Powoli staję się coraz to większą fanką medycyny naturalnej. Z ciekawości czytam artykuły, przepisy przygotowane przez ludzi, którzy na własnej skórze odkryli świetne właściwości stosowania homeopatii,
ziołolecznictwa.
Wystarczy niedzielny spacer poza Wrocław, np. po łąkach, a nie tylko zaczerpniemy świeżego powietrza, ale znajdziemy wiele ziół, które po odpowiednim przyrządzeniu mogę się przydać na niektóre schorzenia :)
~*~
Dzisiaj trochę o babce lancetowatej :) W drogeriach i aptekach można zauważyć na półkach wiele kosmetyków z babką lancetowatą, np. płyn do higieny intymnej Ziaja, chusteczki do higieny intymnej Cleanic, żel do powiek i pod oczy Flos-lek. Do gatunków babki należy: babka lancetowata, babka zwyczajna i babka średnia. Wszystkie gatunki babki mają jednakowe zastosowanie kulinarne i lecznicze.
Babka lancetowata - Plantago lanceolata
Babka zwyczajna- Plantago maior
Syrop na kaszel z babki lancetowatej można kupić w aptece, ale łatwo można zrobić go samemu...
Wystarczy garść listków, które myjemy i tniemy na mniejsze kawałeczki. Dodajemy do tego następnie 100 ml przygotowanej, chłodnej wody i miksujemy to na papkę. Z miazgi, która powstanie należy wycisnąć sok, najlepiej przez gazę. A potem do soku dosypać 10g cukru i zagotować do wrzenia. Płyn wlać do szklanej buteleczki i zakręcić zakrętkę.
Syrop przyda się na zimę! :)
~Agnieszka~Syrop przyda się na zimę! :)
Nie wrzucaj do jednego worka ziół, z których wyrosła farmaceutyka i z których wciąż wiele czerpie, razem z pseudonaukową maszynką do robienia kasy jaką jest homeopatia.
OdpowiedzUsuń